fbpx
W Rytmie Uważności 9 Mindfulness 9 Co to jest samokontrola i samoregulacja?

Co to jest samokontrola i samoregulacja

Stanęłaś kiedykolwiek w sytuacji, gdy Twoje dziecko niemalże ‘kipiało” emocjami? Na pewno tak i to nie jeden raz. Co w takiej sytuacji możesz zrobić? Jak zareagować? Jak pomóc sobie i dziecku?

Stając w kryzysowej sytuacji, wymagając samokontroli, możemy powiedzieć, że dziecko ma się uspokoić, ma wytrzymać zaistniały stan lub że ma przestać robić, to co robi. To trochę tak, jak nakładanie pokrywki na gotujące się mleko. W efekcie bowiem  nic się nie zmienia, a nawet pogarsza to sytuację.

Dziecku wciąż trudno opanować emocje, mleko się przelewa, garnek się przypala. To, co pomaga w tej sytuacji to bez wątpienia zaproponowanie wspólnej regulacji, zaobserwowanie i zaakceptowanie tego stanu:

Na razie wszystko się przelewa, kipi przeokropnie, jest wrzask, są łzy, wszystkim to się udziela.

Co w takiej sytuacji dalej samoregulacja czy samokontrola?

Samoregulacja

Dopiero wtedy zdejmujesz pokrywkę, zmniejszasz ogień pod garnkiem, dmuchasz spokojnie w mleczną pianę przy krawędzi.

  •  Przede wszystkim samoregulacja, angażuję cały organizm. Świadomie zauważasz to, co się dzieje. Używasz oddechu, zwalniasz, każdy wydech jest regulatorem, Twoim wewnętrznym hamulcem (aktywuje Twój nerw błędny brzuszny, który pozwala się uregulować).
  • Świadome skupienie na wydechu może dać ulgę, lekkość. Już samo zauważenie tego procesu może niewątpliwie wspierać. Im częściej ćwiczysz ten proces na spokojnie, w myślach, z wyprzedzeniem, to w efekcie zdobywasz doświadczenie, wyrabiasz dobre nawyki.

  • Bez wątpienia po pewnym czasie, po zadbaniu o siebie masz na spokojnie wgląd w to, o jakie potrzeby chciałaś zadbać, o co Ci chodziło?

 

Samokontrola

Natomiast próby kontrolowania, to próby „przetrzymania”, „przetrwania” i „wytrwania”. Tutaj masz trudniej w zrozumieniu tego, co się z Tobą dzieje, jakie potrzeby za tym stoją.

  • Samokontrola to proces, który nie może trwać wiecznie. W końcu to kipiące mleko i tak znajdzie ujście, garnek zostanie przypalony i będzie dużo więcej do posprzątania.
  • Taki przebieg procesu jeszcze bardziej odwraca Cię od Twoich potrzeb, ponieważ zamiast zastanowić się, jak do tego doszło, zajmujesz się niwelowaniem skutków, jakim jest w tym przykładzie szorowanie przypalonego garnka. Światło uwagi wędruje gdzieś indziej, zdecydowanie nie do źródła problemów.

 

 

 Kroki do samoregulacji:

  1. Zauważ, co się dzieje, bez dokładania oceny sytuacji, ludzi, okoliczności.
  2. Sprawdź, co jest/było bodźcem, przyczyną tego stanu. Jak już poznasz i nazwiesz stresora (np. biologiczny- głód, emocjonalny – potrzeba relacji itd.).
  3. Jak już poznaszi nazwiesz stresora (np. biologiczny- głód, emocjonalny – potrzeba relacji itd.), to sprawdź, co jest lepsze: zajęcie się szukaniem  rozwiązań, czy zadbanie o to, żeby zrzucić napięcie samej tej reakcji stresowej.
  4. Buduj świadomość i mechanizmy do wykorzystania w przyszłości. Rozpoznaj dokładnie, co było stresorem, a potem co pomogło. Uwzględnij w tej analizie to, co nie pomogło.
  5. Zregeneruj swoje zasoby energetyczne. Zadbaj o siebie i dziecko.

Podsumowanie:

Niewątpliwie poznanie mechanizmów, które powodują napięcia, sytuacje kryzysowe, a potem wypracowanie rozwiązań, metod radzenia sobie z nimi, to jest umiejętność, która zaprocentuje w przyszłości. Bez wątpienia samokontrola jest tak samo ważna i cenna jak samoregulacja. Warto jej po prostu używać świadomie i w sposób celowy. Jednakże po trudnej dla nas sytuacji warto zająć się sobą, zająć się swoim napięciem, żeby poczuć na końcu ulgę.

Jak możemy Ci pomóc? Poznaj naszą ofertę: 

·        Zajęcia dla dzieci – uważność, integracja sensoryczna.

·        Wsparcie rodziny, konsultacje rodzicielskie.

·        Warsztaty o uważności.

https://wrytmieuwaznosci.pl

 

Napisz do nas

Telefon

Justyna 508 812 909

Ania 792 778 881

Adres

Winogrady 69
61-659 Poznań